Byłeś u lekarza? Masz mieszane uczucia? Nie jesteś pewny, czy rzeczywiście o taką pomoc Ci chodziło? Znów wyszedłeś z surgery z receptą na paracetamol? Masz problem z wyjaśnieniem, co Tobie dolega? Masz problem ze zrozumieniem angielskiego lub mówiącego po angielsku lekarza? Już nie wiesz, gdzie szukać specjalisty, a w szpitalu odsyłają Cię do domu?
Nie jesteś sam!! Takie problemy jak powyższe ma bardzo dużo rodaków przebywających na Wyspach Brytyjskich. Co w takim razie robić? Jak temu sprostać i stawić czoło aby nie czuć się bezradnym? Najlepiej jest poszukać polskiego lekarza, który spokojnie Cię wysłucha i udzieli fachowej porady. Jakie to proste, prawda? Jednak skąd wytrzasnąć polskiego lekarza? Najlepszym sposobem jest popytanie wśród znajomych. Może oni wiedzą, gdzie jakiś Polak przyjmuje? Niestety jeżeli będziesz mieć to szczęście i dowiesz się, w jakiej przychodni są zatrudnieni polscy specjaliści, to wcale nie oznacza koniec Twoich kłopotów. Dlaczego? Ponieważ w Anglii występuje tzw. rejonizacja. Chodzi o to, że dla mieszkańców danego obszaru (nieraz kilku ulic) jest przypisana dana przychodnia. Oczywiście w większości przypadków w danej dzielnicy lub okolicy znajduje się kilka przychodni i jedną z nich można sobie wybrać. Co zrobić, kiedy w żadnej nie ma z kim pogadać w ojczystym języku? Tu może być większy problem, ponieważ przychodnie nie są chętne na przyjmowanie ludzi z poza ich rejonu. Trzeba nieźle się natrudzić aby być członkiem odległej przychodni – chociaż w większości przypadków nie będzie to możliwe.
Cóż zatem pozostaje? Odwiedzenie Rzeczpospolitą Polską i prywatne gabinety? Spokojnie. Wcale nie trzeba jechać aż do Polski, aby porozmawiać z lekarzem-specjalistą w danej dziedzinie. Jest XXI wiek. Wystarczy, że posiadasz komputer i w miarę dobre łącze z internetem. Na Wyspach internet hula raczej szybko i nieporównywalnie lepiej niż w Polsce. Będzie Tobie potrzebny jeszcze Skype.
Polscy specjaliści mogą służyć Tobie radą właśnie poprzez ten komunikator. Lekarz udzieli Tobie porad w wideokonsultacji. Ten sposób leczenie jest już powszechnie stosowany w krajach o dużej powierzchni i małej gęstości zaludnienia jak: Australia, Kanada, Rosja, czy Finlandia. Obecnie Polacy są tak rozproszeni po świecie, że takie rozwiązanie nabiera sensu. Więcej dowiedzieć się można na stronie www.i-lekarz.pl .
Jest to na pewno dobra alternatywa dla Ciebie. Lekarze obsługujący wideokonsultacje pracują jednocześnie w polskich szpitalach i klinikach – są praktykującymi fachowcami. Jeśli okaże się, że potrzebna będzie interwencja skalpela, to można będzie dogadać również organizacje tego w Polsce. Za pośrednictwem serwisu można swobodnie pożalić się na swoje problemy zdrowotne, przedstawić wyniki badań i, co najważniejsze, poradzić się co robić dalej.
To wszystko nie ma na celu zastąpienia angielskiej służby zdrowia przez wideokonsultacje z polskim lekarzem, ale zawsze jest to dodatkowa opcja dla tych, którzy chcą np. zweryfikować opinię o swoim stanie zdrowia z innym specjalistą, dla tych, którzy mają problem ze zrozumieniem fachowego słownictwa, też i dla tych, którzy nie otrzymali żądanej opieki lub zostali zwyczajnie zbyci przez obsługę NHS.
Poradnik - Wielka Brytania 